wróć do artykułów

Kolejna nagonka na Zakład Recyklingu Akumulatorów w Korszach

Zakładu Recyklingu Akumulatorów w Korszach należącey do ZAP SZNAJDER BATTERIE SA poraz kolejny przeżywa madialną nagonkę za sprawą lokalnych działaczy, którzy starają się doprowadzić do natychmiastowego zamknięcia zakładu.Jak długo, jak często i do jakiego finału, będzie musiał tłumaczyć się Pan Lech Sznajder z swojej inwestycji w Korszach? Skoro otrzymał stosowne pozwolenia i zezwolenia na działalność polegającą na przetwarzaniu zużytych akumulatorów w określonej lokalizacji, to należałoby domniemywać, że kolejne podgrzewania atmosfery wokół ZRA w Korszach ma raczej charakter lokalnej rozgrywki organizowanej "pod płaszczykiem" Komitetu Ochrony Korsz. Nie wystarczyły poprzenie wielomiesięczne kontrole, finałem których były pozytywne decyzje dla ZRA. Teraz do akcji wkraczają politycy, prokuratorzy. Jeśli jest coś nie nie tak, to dlaczego do tej pory zakład nie został zamkniety?

Jako redakcja portalu AkuBi.biz nie jesteśmy ślepi na kwestie ochrony środowiska naturalnego, wręcz przeciwnie. Nie stoimy również po której kolwiek z stron konfliktu. Apelujemy jedynie do kompetetnych władz, aby raz na zawsze rozwiązać narastający konflikt wokół ZRA w Korszach i nie podsycać go jeszcze bardziej przez angażowanie kolejnych służb czy wpływowych osób.

Jeśli ZRA w Korszach działa z naruszeniem zezwolenia czy łamie przepisy ochrony środowiska, to należy doprowadzić do sytuacji w której zarówno zakład jak i osoby odpowiedzialne za jego działanie poniosą za to surową karę.

Jeśli ZRA w Korszach działa legalnie i prawidłowo to należy zastanowić się na przyszłość, jak nie dopuszczać do sytuacji w której Polski inwestor będzie żałował zainwestowanych pieniędzy w Polsce. Zakładam, że gdyby Pan Lech Sznajder wiedział z jakimi problemami będzie musiał się borykać, to pwenie wolałby inaczej zagospodarować te kilka milionów jako wyłożył w Korszach.

 

Robert Mazurek

redaktor naczelny  


Fragment tekstu z publikacji: "Kierownictwo firmy Sznajder nie zgadzało się z tymi decyzjami i zdecydowanie odrzucało twierdzenia protestujących, że zakład truje. Przedstawiciele Sznajdera (w tym ci najwyżsi rangą – właściciele i prezesi) podkreślali, że zakład jest bardzo nowoczesny, ma wysokiej klasy wyposażenie i technologię, a jakiekolwiek podejrzenia o nieprawidłowości są wręcz absurdalne. Nie ograniczali się jednak do tłumaczeń: zakład złożył odwołanie od decyzji sanepidu o wstrzymaniu pracy, a właściciel oświadczył w mediach, że na osoby szkalujące jego firmę złożone zostanie doniesienie do prokuratury. Odwołanie przyniosło skutek: w maju 2014 r. decyzję kętrzyńskiego sanepidu o wstrzymaniu pracy w ZRA uchyliła Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie. 8 maja 2014 r. przedsiębiorstwo wznowiło pracę."

źródło: Wpolityce.pl http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/291262-truja-i-dostaja-unijne-dotacje-prokuratura-przedstawia-nowe-dowody-2-980-proc-przekroczenia-norm-olowiu


Portal Akubiz.biz wielokrotnie poruszał temat ZRA w Korszach w publikacjach:

http://www.akubiz.biz/artykul,194,recykling-akumulatorow-w-polskich-hutach

http://www.akubiz.biz/artykul,205,zapsznajder-w-sprawie-przekroczen-olowiu-w-probce-warzyw

http://www.akubiz.biz/artykul,227,marszalek-zdecydowal-o-zra-w-korszach-material-video

http://www.akubiz.biz/artykul,192,lech-i-konrad-sznajder--wywiad

 

 

Podziel się: