Zakupy na chińskich portalach e-commerce stanowią obecnie istotne wyzwanie dla gospodarki Polski, a ich wzrastająca popularność niesie za sobą kilka potencjalnych zagrożeń ekonomicznych. Poniżej przedstawię analizę skutków, jakie mogą one wywrzeć na finanse państwa, wpływy podatkowe i długoterminową stabilność ekonomiczną Polski w horyzoncie dziesięciu lat.

1. Straty podatkowe
Polska traci dochody podatkowe z powodu bezcłowych i niskoopodatkowanych zakupów od dostawców zagranicznych, zwłaszcza z Chin. Dopóki towary te nie są obciążone standardowymi podatkami od towarów i usług (VAT) oraz cłem, konsumenci unikają opłat podatkowych, co wpływa na znaczny odpływ potencjalnych wpływów do budżetu. VAT z e-commerce stanowi część przychodów budżetowych, które mogłyby zasilić projekty infrastrukturalne, opiekę zdrowotną, edukację i inne kluczowe sektory.

Dodatkowo, sklepy działające na lokalnym rynku są zobowiązane do odprowadzania podatku dochodowego, a ich chińskie odpowiedniki, które bezpośrednio dostarczają towar do Polski, tej samej opłaty unikają. W długoterminowej perspektywie, takie działania mogą wpłynąć na pogorszenie stabilności fiskalnej.

2. Utrata konkurencyjności lokalnych firm
Zakupy z chińskich platform stawiają lokalne firmy w niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej. Oferując towary po niższych cenach, chińskie platformy skutecznie zmniejszają możliwości sprzedażowe rodzimych producentów, którzy muszą stosować się do polskich standardów płac, opodatkowania, ubezpieczeń oraz wymogów regulacyjnych.

Na przestrzeni dekady polscy przedsiębiorcy, w szczególności mali i średni, mogą doświadczać wzrostu presji na zamykanie działalności lub przenoszenie produkcji za granicę, co obniży poziom zatrudnienia w Polsce. W ten sposób budżet traci wpływy nie tylko z podatków od dochodów firm, ale i z opodatkowania wynagrodzeń pracowników, co z kolei zmniejsza możliwości konsumpcyjne społeczeństwa.

3. Efekty środowiskowe i dodatkowe koszty
Transport i dystrybucja małych paczek z Chin generują wysokie koszty środowiskowe związane z emisją CO?. Ograniczenie lokalnych zakupów i promowanie importu dalekodystansowego może również prowadzić do zwiększenia opłat środowiskowych w przyszłości, co mogłoby wymusić na Polsce stosowanie restrykcyjnych rozwiązań podatkowych dla rekompensaty szkód ekologicznych.

4. Rozwarstwienie dochodowe i społeczna gospodarka rynkowa
Polska gospodarka opiera się na mechanizmach gospodarki rynkowej, której celem jest promowanie zarówno wzrostu gospodarczego, jak i ochrony interesów społecznych. Przewaga chińskich platform powoduje, że tanie towary są atrakcyjne dla nabywców, ale prowadzi do rozwarstwienia, gdyż brak zabezpieczenia socjalnego i wpływów podatkowych uderza w systemy wspólnego wsparcia. Obywatele o niższych dochodach częściej korzystają z tańszych zagranicznych produktów, co wpływa na ograniczenie rozwoju lokalnych rynków i stabilności ekonomicznej klasy średniej w dłuższej perspektywie.

5. Perspektywa 10-letnia – zmiany w strukturze rynku pracy
Jeśli dominacja chińskich platform e-commerce będzie się utrzymywać, Polska może odnotować spadek liczby miejsc pracy w sektorze produkcyjnym, handlu detalicznym i logistyce. Firmy lokalne, bez odpowiednich narzędzi wspierających, mogą stać się mniej rentowne, co doprowadzi do redukcji zatrudnienia oraz ograniczenia inwestycji. Mniejsza liczba miejsc pracy w tradycyjnych sektorach może prowadzić do spadku siły nabywczej obywateli i zmniejszenia zasobów w krajowym funduszu emerytalnym.

6. Sektor innowacji i przyszłościowe wyzwania
Silna konkurencja ze strony tanich chińskich towarów hamuje także rozwój polskich przedsiębiorstw w sektorach wymagających innowacji. Brak inwestycji w badania i rozwój ogranicza powstawanie nowoczesnych rozwiązań, co w długim terminie może wpłynąć na globalną konkurencyjność polskiej gospodarki. Koszty społeczne i ekonomiczne takiej sytuacji mogą stać się poważnym wyzwaniem, zwłaszcza gdy inne państwa będą wspierać swoje sektory technologiczne, zapewniając ich integrację z krajowym rynkiem.

Podsumowanie
Zakupy na chińskich portalach stanowią poważne zagrożenie dla stabilności ekonomicznej Polski, generując straty podatkowe, wypierając lokalnych producentów i potencjalnie wpływając negatywnie na strukturę zatrudnienia i konkurencyjność kraju. Długoterminowe konsekwencje mogą prowadzić do dalszej dezintegracji lokalnej gospodarki i zwiększenia zależności od zagranicznych dostawców. Skutecznym środkiem zaradczym mogłoby być opracowanie polityk fiskalnych, regulacyjnych i wsparcia przedsiębiorstw, które umożliwią utrzymanie zdrowej konkurencji, stymulację wzrostu gospodarczego oraz ochronę lokalnych zasobów.

Podziel się: