Panie Grzegorzu,
dobrze, że wspomniał Pan o AD.
Jako specjalista akumulatorowy jestem zaniepokojony aktywnym uczestnictwem w promocji europejskiego koncernu handlu częściami zamiennymi AD. Nie tyle samym udziałem co ich efektywną aktywnością i sprzedażą akumulatorów do lokalnych hurtowni i sklepów motoryzacyjnych.
Przecież AD specjalizuje się w obsłudze warsztatów podobnie jak Auto-Land, Intercars czy Interteam. Ad najpierw oferuje do sklepów czy hurtowni a następnie konkuruje już w pełnym asortymencie z tymi sklepami w warsztatach. Czy firmy kupując akumulator w AD nieważne czy Bosch czy Centra nie wzmacniają swojego konkurenta? Przecież mogą otrzymać ofertę może o 1-2% gorszą od lokalnego dystrybutora Centra. Czy sklepy nie widzą wręcz egzystencjalnego zagrożenia?
Niskimi cenami do sklepów czy hurtowni, AD chce najpierw wykluczyć z rynku dystrybutorów specjalistów akumulatorowych, którzy zaopatrują sklepy, a następnie postawić pod ścianą sklepy motoryzacyjne oferując dostawy do ich klientów. Przecież to dzieje się na naszych oczach.
Dlaczego AD może oferować takie ceny ? AD jest koncernem europejskim i na poziomie europejskim AD Europa negocjuje z EXIDE Europa dodatkowe rabaty tzw. koncernowa, o których może nie wiedzieć nawet EXIDE Polska. Oni mogą też przewieźć z innej części Europy akumulatory, gdzie są tańsze i sprzedawać w Polsce. Dlatego tak bardzo zależy AD, aby robić obroty bo być może obrotami nawet po kosztach w Polsce uzyska rabat w Europie i „wyjdzie” na swoje.
Nie powinniśmy ułatwiać AD rozbijać niezależnego polskiego rynku akumulatorowego. Exide Polska może nie mieć wręcz na to wpływu, a więc co powinniśmy robić? Odpowiedź jest chyba jasna i prosta. Przecież koncern AD ma wielki kapitał i organizację dzięki któremu może nas niezależnych sprzedawców akumulatorów wręcz zniszczyć.
Piotr.
stosownie do zapisów Prawa Prasowego, dane autora pozostają do wyłącznej informacji wydawcy portalu AkuBiz.biz (zgodnie z życzeniem autora mail'a)
Podziel się: